Wychodziłam ze sklepu zoologicznego. Nagle zauważyłam Aksela i jakiegoś kota.
-Aksel co wy robicie
Piesek tylko się na mnie spojrzał
-Co konflikt?-Zauważyłam wtedy jakąś suczkę w oddali-Dobra bierzemy tego kota do domu?
Wtedy kocur syknął na mnie i chciał podrapać.
-Rozumiem. Aksel przyjdź potem do domu bo ma przyjechać Shane a ty to dobrze wiesz
<Ktoś?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz