poniedziałek, 28 lipca 2014

Od Sky'Inter

-Skyfall!Skyfall!-Przyłożyłam głowę do jego piersi.Żył.Był nieprzytomny.I wtdedy coś we mnie pękło.Musiałam obronić teraz nie tylko siebię,ale i Skippera.Pocwałowałam nie zastanawiając się co zrobię.Skoczyłam na gospodarza i go przygniotłam,leżał i nie mógł wstać.Zaczęłam po nim skakać.Połamałam mu tym samum kilka kości.Nie wstał.Nie byłam pewna czy żyje,czy nie.Pobiegłam do Skyfall'a,który się przebudził.
-Co się stało?-Zapytał.
-Nie dasz rady iść, musimy tu zostać.

Skyfall?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz